W 2018 r. ówczesny prezydent USA Trump nałożył nowe cła na różne towary produkowane w Chinach, w tym czapki z daszkiem, walizki i buty – i od tego czasu Amerykanie płacą tę cenę.
Tiffany Zafas Williams, właścicielka sklepu z bagażami w Lubbock w Teksasie, powiedziała, że małe walizki wycenione na 100 dolarów przed cłem Trumpa kosztują obecnie około 160 dolarów, a walizka wyceniona na 425 dolarów za 700 dolarów.
Jako niezależna mała detalistka nie ma innego wyjścia, jak tylko podnieść ceny i przerzucić je na konsumentów, co jest naprawdę trudne.
Cła nie są jedyną przyczyną podwyżek cen w ciągu ostatnich pięciu lat, ale Zaffas Williams wyraziła nadzieję, że prezydent Biden będzie w stanie znieść cła – które wcześniej krytykował – aby pomóc złagodzić część presji na wzrost cen.
W czerwcu 2019 roku Biden zamieścił w mediach społecznościowych następujący wpis: „Trump nie ma podstawowej wiedzy.Myślał, że cła płacą Chiny.Każdy student pierwszego roku ekonomii może powiedzieć, że Amerykanie płacą jego cła”.
Jednak po ogłoszeniu w zeszłym miesiącu wyników wieloletniego przeglądu tych ceł administracja Bidena zdecydowała się utrzymać cła i podnieść stawkę podatku importowego dla stosunkowo niewielkiej części, w tym produktów takich jak pojazdy elektryczne i półprzewodniki produkowane w Chinach.
Cła zatrzymane przez Bidena – płacone przez importerów z USA, a nie z Chin – obejmują towary o wartości około 300 miliardów dolarów.Co więcej, w ciągu najbliższych dwóch lat planuje podnieść podatki od tych towarów o wartości około 18 miliardów dolarów.
Przyczyną rosnącej inflacji są także problemy w łańcuchu dostaw wywołane pandemią Covid-19 oraz konfliktem Rosja-Ukraina.Jednak grupy handlujące obuwiem i odzieżą twierdzą, że nałożenie ceł na chińskie towary jest niewątpliwie jedną z przyczyn podwyżek cen.
Kiedy buty wyprodukowane w Chinach dotrą do portów w Stanach Zjednoczonych, amerykańscy importerzy, tacy jak sprzedawca obuwia Peony Company, zapłacą cła.
Prezes firmy, Rick Muscat, powiedział, że Peony jest znana ze sprzedaży obuwia takim detalistom jak Jessie Penny i Macy's, a od lat 80. XX wieku importuje większość swojego obuwia z Chin.
Chociaż miał nadzieję znaleźć amerykańskich dostawców, różne czynniki, w tym wcześniejsze cła, doprowadziły do tego, że większość amerykańskich firm obuwniczych przeniosła się za granicę.
Po wejściu w życie ceł Trumpa część amerykańskich firm zaczęła szukać nowych producentów w innych krajach.Dlatego też, jak wynika z raportu napisanego dla grup handlowych zajmujących się branżą odzieży i obuwia, udział Chin w całkowitym imporcie obuwia ze Stanów Zjednoczonych spadł z 53% w 2018 r. do 40% w 2022 r.
Jednak Muscat nie zmienił dostawców, ponieważ uznał, że przeniesienie produkcji nie jest opłacalne.Muscat stwierdził, że Chińczycy „są bardzo wydajni w swojej pracy, mogą wytwarzać lepsze produkty po niższych cenach i amerykańscy konsumenci to cenią”.
Phil Page, prezes American Hatter Company z siedzibą w Missouri, również podniósł ceny ze względu na cła.Zanim rozpoczęła się wojna handlowa pod rządami Trumpa, większość produktów amerykańskich firm produkujących kapelusze była importowana bezpośrednio z Chin.Page powiedział, że gdy tylko cła wejdą w życie, niektórzy chińscy producenci pośpiesznie przenoszą się do innych krajów, aby uniknąć ceł amerykańskich.
Teraz część jego importowanych kapeluszy jest produkowana w Wietnamie i Bangladeszu – ale nie taniej niż te importowane z Chin.Page stwierdził: „W rzeczywistości jedynym skutkiem ceł jest rozproszenie produkcji i spowodowanie miliardowych strat dla amerykańskich konsumentów”.
Nate Herman, starszy wiceprezes ds. polityki w American Apparel and Footwear Association, powiedział, że cła te „z pewnością zaostrzyły inflację, której byliśmy świadkami w ciągu ostatnich kilku lat.Oczywiście istnieją inne czynniki, takie jak ceny w łańcuchu dostaw.Ale pierwotnie byliśmy przemysłem deflacyjnym i sytuacja uległa zmianie, gdy weszły w życie cła na Chiny.”.
Czas publikacji: 28 czerwca 2024 r