Po prawie dwóch latach negocjacji Parlament Europejski po głosowaniu oficjalnie zatwierdził unijny mechanizm regulacji granic węglowych (CBAM).Oznacza to, że wkrótce wejdzie w życie pierwszy na świecie podatek od importu emisji dwutlenku węgla, a ustawa CBAM wejdzie w życie w 2026 roku.
Chiny staną w obliczu nowej rundy protekcjonizmu handlowego
Pod wpływem światowego kryzysu finansowego pojawiła się nowa fala protekcjonizmu handlowego, co głęboko ucierpiało na Chinach, jako największym eksporterze na świecie.
Jeśli kraje europejskie i amerykańskie zapożyczą się z kwestii klimatycznych i środowiskowych oraz nałożą „taryfy węglowe”, Chiny staną w obliczu nowej rundy protekcjonizmu handlowego.Ze względu na brak jednolitego międzynarodowego standardu emisji dwutlenku węgla, gdy kraje takie jak Europa i Ameryka nałożą „taryfy węglowe” i wdrożą standardy węglowe, które leżą w ich własnym interesie, inne kraje również mogą nakładać „taryfy węglowe” według własnych standardów, co nieuchronnie wywoła wojnę handlową.
Wysokoenergetyczne produkty eksportowe Chin staną się przedmiotem „ceł węglowych”
Obecnie krajami proponującymi nałożenie „cł węglowych” są głównie kraje rozwinięte, takie jak Europa i Ameryka, a eksport Chin do Europy i Ameryki jest nie tylko duży pod względem ilościowym, ale także koncentruje się na produktach wysokoenergochłonnych.
W 2008 roku eksport Chin do Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej obejmował głównie produkty mechaniczne i elektryczne, meble, zabawki, tekstylia i surowce, a łączny eksport wyniósł odpowiednio 225,45 miliarda dolarów i 243,1 miliarda dolarów, co stanowiło 66,8% i 67,3% Całkowity eksport Chin do Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej.
Te produkty eksportowe to głównie produkty o wysokim zużyciu energii, wysokiej zawartości węgla i niskiej wartości dodanej, które łatwo podlegają „cłom węglowym”.Według raportu badawczego Banku Światowego, jeśli „taryfa węglowa” zostanie w pełni wdrożona, chińska produkcja może zostać obciążona średnią stawką cła w wysokości 26% na rynku międzynarodowym, co doprowadzi do wzrostu kosztów dla przedsiębiorstw zorientowanych na eksport i możliwego spadku o 21%. w wolumenie eksportu.
Czy cła węglowe mają wpływ na przemysł tekstylny?
Cła węglowe obejmują import stali, aluminium, cementu, nawozów, energii elektrycznej i wodoru, a ich wpływu na różne gałęzie przemysłu nie można uogólniać.Taryfy węglowe nie mają bezpośredniego wpływu na przemysł tekstylny.
Czy w przyszłości cła za emisję dwutlenku węgla obejmą tekstylia?
Należy na to spojrzeć z perspektywy polityki dotyczącej stawek za emisję dwutlenku węgla.Powodem wprowadzenia taryf węglowych w Unii Europejskiej jest zapobieganie „wyciekowi emisji” – odnoszącemu się do firm unijnych przenoszących produkcję do krajów o stosunkowo luźnych środkach redukcji emisji (tj. delokalizacji przemysłu) w celu uniknięcia wysokich kosztów emisji dwutlenku węgla w UE.Zasadniczo zatem taryfy węglowe skupiają się wyłącznie na branżach, w których występuje ryzyko „ucieczki emisji”, czyli tych, które są „energochłonne i narażone na ryzyko handlu (EITE)”.
Jeśli chodzi o branże zagrożone „ucieczką emisji”, Komisja Europejska posiada oficjalną listę, która obecnie obejmuje 63 rodzaje działalności gospodarczej lub produkty, w tym następujące pozycje związane z tekstyliami: „Przygotowanie i przędzenie włókien tekstylnych”, „Produkcja nie- tkaniny i ich wyroby, z wyłączeniem odzieży”, „Produkcja włókien chemicznych” i „Wykańczanie tkanin”.
Ogólnie rzecz biorąc, w porównaniu z branżami takimi jak stal, cement, ceramika i rafinacja ropy naftowej, przemysł tekstylny nie jest przemysłem o wysokiej emisji.Nawet jeśli w przyszłości zakres ceł węglowych ulegnie rozszerzeniu, będzie to dotyczyć wyłącznie włókien i tkanin i z dużym prawdopodobieństwem zostanie w tyle za branżami takimi jak rafinacja ropy naftowej, ceramika i papiernictwo.
Przynajmniej w ciągu pierwszych kilku lat przed wprowadzeniem ceł węglowych przemysł tekstylny nie będzie bezpośrednio dotknięty.Nie oznacza to jednak, że eksport tekstyliów nie napotka zielonych barier ze strony Unii Europejskiej.Przemysł tekstylny powinien zwrócić uwagę na różne środki opracowywane przez UE w ramach polityki „Planu działania dotyczącego gospodarki o obiegu zamkniętym”, zwłaszcza „Strategii dotyczącej wyrobów włókienniczych o obiegu zamkniętym”.Wskazuje, że w przyszłości tekstylia wchodzące na rynek UE muszą przekroczyć „zielony próg”.
Czas publikacji: 16 maja 2023 r